OKULTYSTYCZNO-EKUMENICZNY WITRAŻ W AKADEMII PRAWOSŁAWNEJ NA KRECIE
Źródło: www.romfea.gr (22.05.2016).
List do Wszechprawosławnego Sekretariatu Świętego i Wielkiego Soboru Prawosławnej Cerkwi Katolickiej, do wiadomości patriarchy ekumenicznego Bartłomieja i zwierzchników Cerkwi Prawosławnych wysłany przez o. protoprezbitera Anastasiosa Gotsopoulosa.
Ojciec Anastasios podnosi bardzo poważny problem, z którym mamy do czynienia w Akademii Prawosławnej na Krecie. W swoim liście stwierdza mianowicie, że na zewnątrz kaplicy akademickiej wisi witraż z symbolami wyraźnie ukazującymi międzyreligijny ekumenizm.
„Takie ‘artystyczne’ inspiracje i kompozycje o głębokiej treści okultystycznej znajdują się jedynie w siedzibie Towarzystwa Teozoficznego (okultystki H.P. Bławatskiej) w Adjar w Indiach” – podkreśla jego specyfikę o. Anastasios.
LIST BRZMI NASTĘPUJĄCO:
Do Wszechprawosławnego Sekretariatu
Świętego i Wielkiego Soboru Prawosławnej Cerkwi Katolickiej
w Genewie
Do wiadomości:
Jego Świątobliwość Patriarcha Ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej
Wielce Błogosławieni Zwierzchnicy Lokalnych Świętych Cerkwi Prawosławnych
Wasze Eminencje, Wielebni Ojcowie,
z szacunkiem wobec Was informuję o tym, co następuje:
1. Przy głównym wejściu do budynków Akademii Prawosławnej na Krecie, a nieopodal kaplicy akademickiej, gdzie w nadchodzącym czerwcu spotka się Święty i Wielki Sobór Prawosławnej Cerkwi Katolickiej, został zamontowany witraż – dzieło R. Bleningera (projekt „Twarzą w twarz” Akademii Prawosławnej na Krecie).
Praca ta przedstawia pośrodku, jak widać na załączonych fotografiach, trzy ludzkie postaci wśród płomieni, co stanowi wyraźne odniesienie do strapionego człowieczeństwa w piecu życia. Te trzy osoby ludzkie stoją ze wzniesionymi błagalnie rękoma w kierunku symboli religijnych: jedna w stronę Krzyża Pańskiego, druga – półksiężyca (na lewo od Krzyża), trzecia zaś – gwiazdy Dawida (heksagram, na prawo od Krzyża)!
Święty Krzyż i dwa symbole „religii monoteistycznych” (półksiężyc i heksagram) zostały ułożone i połączone w wizualnej jedności przez tęczę – par excellence symbol New Age.
Jest oczywiste, że kompozycja ta w jasny i jednoznaczny sposób przedstawia międzyreligijny synkretyczny ekumenizm.
W najbardziej oficjalnym miejscu Akademii Prawosławnej Krety, która została wzniesiona w tym celu, by dać świadectwo o prawosławiu, czyli świadectwo wobec „głupstwa” i „zgorszenia” co do Chrystusowego Krzyża (patrz: 1 Kor 1, 18-25), „nauka Krzyża” porównana i utożsamiona jest z tym, co wyrażają półksiężyc i gwiazda Dawida!
Wasze Eminencje, Wielebni moi Ojcowie,
Takie „artystyczne” inspiracje i kompozycje o głębokiej treści okultystycznej znajdują się jedynie w siedzibie Towarzystwa Teozoficznego (okultystki H.P. Bławatskiej) w Adjar w Indiach!
Godnym pożałowania jest to, iż przy wejściu głównym i bezpośrednio przy kaplicy prawosławnej instytucji cerkiewnej, która znajduje się pod auspicjami Patriarchatu Ekumenicznego Konstantynopola, w tak brutalny i bezwstydny sposób została przedstawiona bluźniercza teoria tzw. „religii Abrahamowych”, a ta bezbożna synkretyczna praca została nawet wydrukowana na kartach pocztowych Akademii Prawosławnej!
Mam nadzieję, że Sekretariat Świętego i Wielkiego Soboru Cerkwi Chrystusowej podzieli z nami smutek i niepokój wielu duchownych i świeckich, a także okaże dbałość o to, by to bluźniercze dzieło, zainspirowane teozofią, nie tylko zostało usunięte z głównego wejścia do obiektów i kaplicy Akademii Prawosławnej na Krecie w dniach, kiedy posiedzenia Świętego i Wielkiego Soboru Cerkwi Chrystusowej będą miały miejsce, ale wyda administracji Akademii konieczny nakaz jego trwałego usunięcia z pomieszczeń.
2. Pozwólcie mi zaznaczyć jeszcze jedną rzecz.
W głównej auli Akademii (gdzie zbierze się sesja plenarna Świętego Soboru) znajdują się ukazujące Prometeusza w okowach na Kaukazie dwa całkiem sporych rozmiarów obrazy i jeden relief. Oczywiście, mit o Prometeuszu, jako znane w interpretacji Ajschylosa „proroctwo”, wyraża oczekiwanie całej ludzkości na Odkupiciela. Jednak nie może nam umknąć to, że „Prometeusz” został odpowiednio wykorzystany również w okultyzmie jako symbol zbuntowanego człowieka, który za kradzież płomienia tajemnej wiedzy, jaki przekazany był ludzkości, został poddany wiecznej karze przez boga-tyrana i wroga duchowego rozwoju człowieka.
Niestety, całkowity brak ikony Jezusa Chrystusa w głównej auli Akademii Prawosławnej na Krecie pozostawia zawieszonym i niespełnionym oczekiwanie na Zbawiciela, który przyszedł i został złożony w ofierze, by uwolnić skowanego „Prometeusza”. Zaprawdę, jaka żałość!
Dwa tysiące lat po Ofierze Chrystusa za nas nieszczęśnik „Prometeusz” nie zaznał odkupienia ze strony wcielonego Słowa Bożego… A do tego został przedstawiony w miejscu, gdzie powinno się głosić, zarówno przez użycie języka symboli, świadectwo o prawosławiu, czyli zupełność i jedyność zbawienia upadłego człowieka przez Jezusa Chrystusa.
Prosząc o Wasze arcypasterskie błogosławieństwa pozostaję z synowską modlitwą, by łaska Przenajświętszego Ducha utwierdziła Was w pełnieniu posługi, aby też Święty i Wielki Sobór stał się godnym swego miana, z dala od niebezpiecznych dla jedności i świadectwa naszej Cerkwi innowacji.
Z czcią,
o. Anastasios Gotsopoulos
—
przeł. dr Paweł P. Wróblewski